Pożegnanie

To było dziwne. Patrzeć na grupę młodych ludzi, którzy dopiero kilkanaście dni temu przylecieli z wielu krajów świata, a dzisiaj mówią już pierwsze słowa po polsku. To ich ostatni dzień przed wyjazdem do rodzin, u których będą mieszkać przez najbliższy rok.

Barbara Pawlisz, Gubernator Dystryktu 2230 Rotary International, nie ukrywała wzruszenia, gdy mówiła do młodych ludzi, jak ważne są to dla wszystkich chwile. Pogratulowała im zdania testu z języka polskiego, który się odbył na koniec kursu. Niektórzy zdobyli ponad 95%. A większość z nich przecież po raz pierwszy próbowała mówić w naszym języku dopiero od kilku dni. Swoje krótkie przemówienie zakończyła słowami: „Bądźcie ambasadorami Polski na świecie, gdy wrócicie do swoich domów i przez całe wasze życie”. A potem był już śmiech, gdy radośnie odbierali dyplomy.

I co dalej?

Teraz przed nimi nie tylko odkrywanie świata, ale też nauka. Każda osoba z wymiany będzie chodziła do szkoły. Musi zaliczyć program, podobnie jak jej polscy rówieśnicy. Na początku na pewno nie będzie łatwo. Nie wszyscy nauczyciele posługują się biegle językiem angielskim. Ale to również doping do tego, aby jak najszybciej nauczyć się polskiego języka. Spotkają się jeszcze kilkakrotnie, zanim spakują walizki na wyjazd do swoich krajów. Przez ten czas zapewne pojawią się przyjaźnie, zobaczą wiele ciekawych rzeczy w Polsce.

Jak spotkasz na ulicy

Może spotkacie ich na ulicach swoich miast. Będą próbowali się porozumieć po polsku, może zapytają o coś po angielsku lub nawet w innym języku. Zatrzymajcie się i poświęcicie im chwilę. Ja ich poznałam. Naprawdę warto. To młodzi ludzie, którzy wierzą w to, że większość ludzi żyjących na świecie jest dobra, a energia i praca potrafią przenosić góry. Od nas też zależy, czy będą, jak marzy Barbara Pawlisz, ambasadorami Polski na świecie. Od tego, jaką Polskę im pokażemy.